środa, 25 stycznia 2012

Rozdział 3

Wszyscy poszli do salonu. Tylko ja i Niall zostaliśmy. Przytulił mnie , uważałam go za mojego przyjaciela, znałam go krótko, a czułam, że mogę mu się ze wszystkiego zwierzyć.Uśmiechnęłam się do niego.Wziął mnie za rękę i udaliśmy się do salonu. Wszyscy spojrzeli na nas zdziwieni. Był to tylko przyjacielski gest.  Liam pusicił nam groźne spojrzenie wzruszyłam ramionami i usiadłam obok Em. Chwile później Shane i Louis wylecieli z kuchni z piwami w rękach krzycząc imprezka.- o tak tego mi trzeba -pomyślałam i szybko podbiegłam do Lou zabierając mu piwo, które po chwili już opróżniałam.
-Uuu co tak szybko - powiedział Lou i też zaczął pić.Po chwili wszyscy mieli już swoje piwa. Włączyliśmy muzykę.
-Mogę prosić panią do tańca- zapytał Niall usiłując przybrać poważny ton co mu kąpletnie nie wychodziło
-Poprosić zawsze można-odpowiedziałam i czekałam. Nie był na to przygotowany. Zaśmiałam się i chwile później juz tańczyliśmy, nie trwało to długo chwile później porwał mnie Shane
- Odbijany- powiedział. Już wiedziałam co się szykuje. Zawsze to robiliśmy nowo poznanym osobą. Zaczęliśmy tańczyć i to nie byle jak. Ten  taniec ociekał seksem. Zawsze w tym momencie tańczyła tak samo Ann z Michaelem, mimo że go nie było Ann nie rezygnowała z naszego psikusa.
- Gorzko! gorzko! -zaczęła krzyczeć. Wszyscy patrzyli na nas zdezorientowani. Stralaiśmy się trzymać powagę.Ann podeszła do nas i zaczęła całować Shana, który obejmował mnie. Nie wytrzymałam wybuchłam śmiechem.
-Gdybyście widzieli swoje miny -powiedziałam
-Ale..przecież no ten -jąkała się Em
-Taki żarcik zawsze tak robimy - powiedziałam teraz wszyscy się śmiali.Po chwili do salonu wszedł Michael, który od razu zorientował się co się dzieje.
-Ooo i to tak bez mnie, następnym razem nie wychodzę- powiedział z udawanym smutkiem.Podszedł do mnie.
-Przepraszam, że tak wyszedłem ale mam niespodzinkę-powiedział. Zdziwiłam się. Obrócił się i przywitał z wszystkimi.
-Porywam cię teraz-powiedział do mnie i pociągnął mnie w stroną drzwi.
-Bawcie się dobrze- krzyknął i wyszliśmy. Nie wiedziałam co się dzieje ale ufałam mu i poszłam z nim.Po jakiś 15 minutach znaleźliśmy się na jakimś wzgórzu gdzie stał jakiś budynek. Zaprowadził mnie na dach. Byłam w szoku. Był tam rozłożony koc i rożne przekąski. A widok był przepiękny. Było stąd widać cały Londyn. Rzuciłam się mu w ramiona.
- Przepraszam, że ostatnio się tak zachowywałem, ale szczerze mówiąc byłem na was zły że tak mówicie o Alice. Nie wiem czemu ale widziałem w niej siebie. Wiesz że kiedyś byłem inny, a ty mnie odmieniłaś, ale przekonałem się że dla niej nie ma ratunku- powiedział patrząc mi w oczy. Pocałowałam go. Był to pocałunek pełen miłości
-Rozumiem cię , ale martwiłam się nie rób mi tak więcej-powiedziałam
-Obiecuje że nie będę. Kocham cię
-Ja ciebie też kocham-powiedziałam uśmiechając się. Ciesze się że w końcu wszystko jest w porządku.Usiedliśmy i zaczęliśmy się nawzajem karmić.Podziwiałam piękny widok.
-Jak znalazłeś to miejsce
-Przeszedłem się tu na spacer i znalazłem wiedziałem że ci się spodoba- uśmiechnął się. Jak ja kocham ten uśmiech.Po jakiś dwóch godzinach postanowiliśmy wrócić do domu.Wszyscy już poszli, Ann i Shane właśnie sprzątali.
-O nasze gołąbeczki wróciły-powiedział Shane- mogą teraz nam pomóc sprzątać
-Hahaha chyba śnisz- odpowiedziałam i razem z Michaelem poszliśmy na góre
-No dobra dzisiaj wam odpuszcze.Tylko bez szaleństw mi tam- krzyknął za nami. Zaśmialiśmy się i weszliśmy do pokoju. Wzięłam swoje rzeczy i udałam się w stronę łazienki.
-A ty gdzie- zapytał
-Myć się jutro idziemy do szkoły- odpowiedziałam. Jęknął podszedł i mnie pocałował.
-Czekam tu na ciebie- Gdy wróciłam czekał już wykąpany. Pocałowałam go on nie miał zamiaru na tym kończyć. Zaśmiałam się i odwróciłam do niego plecami
-Nie wytrzymam bez ciebie- powiedział mi na ucho i zaczynając całować szyję.
-Wytrzymasz wytrzymasz, a poza tym obiecałam coś Shanowi-odowiedziałam
-Zabije tego drania...Dzisiaj ci się upiecze-Powiedział i mnie przytulił. Zaśmiałam się i wtuliłam w niego powoli zasypiając.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 Ostatnio zauważyłam że otrzymałam komentarz do notki z bohaterami dotyczący wieku naszych ukochanych chłopców. Chciałam powiedzieć tylko że doskonale wiem ile nasi chłopcy mają lat, ale w tym opowiadaniu wiele rzeczy mija się i będzie mijało z prawdą jest to tylko wytwór mojej wyobraźni a tak to sobie wyobraziłam i nie zamierzam tego zmienić. Wracając do opowiadania spodziewałyście się takiego obrotu spraw co do Michaela ?

Tak na koniec chciałam podziękować An'kowi ponieważ bez niej ten blog by nie powstał, oraz Kini która bardzo mnie wspiera. Dziękuje też wszystkim komentującym ciesze się że moje opowiadanie wam się podoba ^^.



13 komentarzy:

  1. Świetny! Już się nie mogę doczekać co będzie dalej.. xd
    Dodawaj szybko następny.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ohh , a tak chciałam żeby Roxane była z Harrym albo Niallem . ♥ Do następnego . ; D Mojego i twojego . Odezwe się do cb jak będzie u mnie nowy rozdział . ; ) ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. heh nieprzesadzaj z ty że dzieki mnie stworzyłaś ten blog ja poprostu niemogłam doczytac sie u ciebie w zeszycie ;D
    a ja postaram sie tez dodac następny rozdział na moim blogu http://historiapsiapsiulek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. jej! Super! Myślałam że Michael ją zdradzi czy coś a tu proszę piękna kolacja! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No świetny rozdział a co do Michaela to ja się nie spodziewałam xD oby tak dalej :) . K.

    OdpowiedzUsuń
  6. I oczywiście dziękuje za wspomnienie o mnie xD :) K.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już kocham tego bloga ! Jest świetny. <3
    Bohaterka ma ładne imię, takie jak moje, tylko że angielskie XDD LOL
    Już nie mogę się doczekać nn. :)
    http://i-wanna-save-your-heart.blogspot.com/ zapraszam na mojego bloga i jeżeli możesz, to informuj mnie tam o nowych rozdziałach.
    Pozdrawiam, Roksana. <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Och jak pięknie i słodko ; ) Romantyczna kolacja na wzgórzu ; ) Czekam na następny ; ) Pozdrawiam i zapraszam do siebie dance-with-me-tonight.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne,czekam na kolejny rozdział XD , jak bedziesz mieć czas to wpadnij: http://1dsamemistakes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubiię to ;d
    Zapraaszam :
    http://nieprzesladzaj.blogspot.com/ ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Dajesz następny . :D
    3 rozdział - http://forever-young-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ejjj ja chcę kolejny.Hahahahhaaaa
    Zapraszam do mnie ;p
    http://or-worthy-of-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. świetnie oby tak dalej <*A.

    OdpowiedzUsuń